Niestety jest to już moje ostatnie zachomikowane masełko z BeBeauty:( Cierpliwie czekam na ich powrót do sprzedaży:)
Moja opinia:
Zapach: delikatny, mi kojarzy się z czymś słodkim i kakaowym:)bardzo przypadł mi do gustu
Konsystencja: kremowa, "miękkiego masła do smarowania" bardzo przyjemnie się używa, nie ucieka z rąk
Działanie: Bardzo polubiłam to masełko za jego działanie:) Bardzo dobrze nawilża skórę, wyraźnie ją nawilża, wygładza i pielęgnuje. Czyli to czego oczekuje od kosmetyku do pielęgnacji ciała:) Czas wchłaniania tego kosmetyku nie jest co prawda błyskawiczny, ale po kilku minutach spokojnie można się ubrać nie brudząc garderoby. Przyjemny zapach utrzymuje się na mojej skórze jeszcze kilka godzin po zastosowaniu:)
Minusem jest jedynie dostępność tego produktu niestety tylko sezonowo pojawia się w Biedronce za śmieszne pieniądze (chyba płaciłam za nie około 7 złotych).
Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZawsze ciekawiły mnie te masełka, teraz jak tylko powrócą do sprzedaży na pewno sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie kusi już z rok czasu :D
OdpowiedzUsuńtylko nie wiem czemu bo ja maseł nie lubię raczej ;)