Dlaczego wcześniej nie miałam okazji go poznać... absolutnie nie wiem...
Zapach:jak dla mnie kwiatowo-perfumowy:) przyjemny, nie wyczuwam w nim alkoholu
Konsystencja: kremowa, gładka, bardzo dobrze się rozprowadza
Działanie: Maseczka ma jasno zielony kolorek po nałożeniu na twarz i zastygnięciu staje się biała. Nie miałam problemów z jej zmyciem...
Twarz po użyciu tej maseczki jest:
+bardzo miękka i delikatna
+dobrze oczyszczona
+zmatowiona
+lekko rozjaśniona i ukojona
Minusów w tym produkcie absolutnie nie zauważyłam:)
Tak więc z czystym sumieniem POLECAM:)
Przy mojej kapryśnej mieszanej cerze sprawdza się genialnie:)
Już zakupiłam kolejną saszetkę, która wystarcza mi na dwie solidne aplikacje.
Pojemność:7ml
Cena:2,69zł
Dostępność: ja zakupiłam kolejną w Rossmanie:)lub na stronce producenta klik
Używałyście? Czeka na mnie jeszcze nawilżająca maseczka tej firmy...oby mnie nie zawiodła:)
Uwielbiam ją!:)
OdpowiedzUsuńMiałam ją :) Bardzo lubię glinkowe maseczki :)
OdpowiedzUsuń