czwartek, 27 marca 2014

Płyn micelarny Be Beauty z Biedronki

Moja opinia:
Płyn, który zrobił furorę na blogach i na youtube...Nie wypróbować go było by mocno żal więc oto i ja przychodzę z jego recenzją:)
Opakowanie: z zatrzaskiwane z dozownikiem, trzeba uważać, żeby za dużo produktu się nie wylało na wacik:)mało praktyczne to opakowanie moim zdaniem
Zapach: delikatny... taki lekko kosmetyczny... nie drażniący
Konsystencja: przeźroczysty płyn
Działanie:
Jest to kosmetyk, który z czystym sumieniem zapisuje w kategorii "dobry i tani":)Może są i lepsze...ale kochane jak za 5 złotych to określam go jako "szał ciał":)
Plusy:
+ delikatny nie podrażnia
+ bardzo dobrze usuwa makijaż
+ nie piecze nawet w sytuacji, gdy dostanie się do oka
+ nie wysusza, nie powoduje uczucia ściągnięcia
Minus:
tak jednego się doszukałam jak dla mnie nie dyskwalifikuje on tego produktu, ale myślę, że warto o nim wspomnieć:)
- pozostawia na twarzy lekko klejącą warstwę:(
Cena i pojemność: 4,99 za 200ml
Dostępność: w Biedronce

5 komentarzy:

  1. U mnie nie pozostawia żadnej warstwy :) Jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio przestawiłam się na pianki, ale ten micelek wygląda ciekawie i ta cena...

    całuski

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozostawia taką warstwę, ale przy mojej suchej cerze to nawet plus. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie jest rewelacyjny, ciezko za taką cenę znależć coś o wiele skuteczniejszego!

    OdpowiedzUsuń