niedziela, 29 lipca 2012
Krem nawilżający Lorys Bambus i keratyna- szału nie ma...
Dziś przychodzę z recenzją kosmetyku, którego używam od około pół roku i jak u Majewskiego "końca nie widać":)
opis producenta:
Nowy Krem Nawilżający Lorys Bambus i Keratyna został opracowany aby nawilżyć i naprawić włókna włosów suchych z rozdwojonymi końcówkami. Jego ekskluzywna formuła zawiera ekstrakt z bambusa, który pomaga ożywic włókna włosów i Keratynę, która zapewni naprawienie rozdwojonych końcówek.
Skład: Aqua(Water), Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Parfum (Fragrance)*, Polyquatemium-7, Bambusoidea (Bambusa Vulgaris Extract), Hydrolyzed Keratin, Disodium EDTA, Methylisothiazolinone (and) Methylchloroisothiazolinone, CI 19140 (Yellow 5), CI 42090 (Blue 1), Citric Acid.
*Parfum (Fragrance): Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Citronellol.
Moja opinia:
Kupiłam ten produkt po przeczytaniu bardzo pozytywnych opinii na wizażu...
Niestety szału nie ma i już chyba nie będzie.
Używam go regularnie dwa razy w tygodniu pod czepkiem termicznym czasami dodaje jeszcze kilka kropli oleju migdałowego.
Efekty jakie daje:
- włosy bardzo dobrze się rozczesują, są miłe w dotyku, mięciutkie.
I to by było na tyle liczyłam na to, że krem nawilżający da im rzeczywiście sporą dawkę nawilżenia ... niestety jest to prawdę mówiąc dobra odżywka i tyle...żadnych lepszych właściwości i fali regeneracji czy nawilżenia nie zauważyłam. Moje często malowane włoski (blond farbami) są bardzo wymagające...
Krem lekko obciąża włosy i powoduje ich szybsze przetłuszczanie...
Podsumowując jeśli poszukujesz bardzo intensywnego nawilżania to ten krem nie spełni twoich wymagań, ale jeżeli lubisz odżywki po których włoski są mięciutkie i skłonne do stylizacji to Lorys Ci się spodoba. Tak więc krzywdy nie robi, spokojnie jako odżywka spełnia swoją rolę:)
Cena: 18 złotych
Pojemność: 1000g
Dostępność: Auchan (stacjonarnie go nie widziałam nigdzie)
Wydajność: bardzo wydajny produkt przy regularnym stosowaniu spokojnie wystarczy na pół roku
konsystencja: budyniowa:) dobrze się rozprowadza na włosach
czy kupię ten kosmetyk ponownie: pewnie tak, ale inną wersję (może polecicie, którą warto?)
zapach: mi on pachnie delikatnie skoszoną trawą, przyjemny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja miałam lorysa czosnkowego i byłam zadowolona;)
OdpowiedzUsuń